Machado wzywa do protestów miesiąc po wyborach prezydenckich w Wenezueli
Wybory są również uważane za sfałszowane przez większość krajów Ameryki Południowej, USA i UE.
Liderka wenezuelskiej opozycji María Corina Machado wezwała w niedzielę swoich zwolenników do wyjścia na ulice w środę, miesiąc po spornych wyborach prezydenckich. TASR donosi o tym zgodnie z raportem AFP.
„Miesiąc po naszym wspaniałym zwycięstwie, w którym Edmundo González (Urrutia) został wybrany na prezydenta, Wenezuelczycy ponownie wychodzą na ulice”, napisała Machado w sieci X. Wezwała zwolenników do przyjścia „z rodzinami, dziećmi, wnukami i kartą do głosowania w ręku”.
Oficjalne wyniki wyborów z 28 lipca wskazują, że wygrał urzędujący autorytarny prezydent Nicolás Maduro. Jego zwycięstwo zostało potwierdzone przez wenezuelski Sąd Najwyższy, który faworyzuje Maduro. Opozycja uważa, że wybory zostały sfałszowane i opublikowała kopie 84% oddanych kart do głosowania, pokazując zwycięstwo kandydata opozycji, Gonzáleza Urrutii. Większość krajów Ameryki Południowej, USA i UE również uważa, że wybory zostały sfałszowane.
W rezultacie w kraju wybuchły protesty, w których zginęło 27 osób, a ponad 190 zostało rannych. Według oficjalnych danych, władze aresztowały 2 400 demonstrantów.
Inne kraje na całym świecie również protestowały przeciwko rządom autorytarnego prezydenta w ostatnią sobotę. Społeczność międzynarodowa przedstawiła szereg propozycji rozwiązania kryzysu, w tym powtórzenie wyborów, z których większość została odrzucona przez Maduro i opozycję.
Liderzy opozycji González Urrutia i María Corina Machado ukrywają się, ponieważ prokuratorzy wszczęli przeciwko nim śledztwo. Urrutia został wezwany na przesłuchanie w poniedziałek w związku z dochodzeniem w sprawie ujawnienia protokołów wyborczych, które według opozycji dowodzą, że ich kandydat pokonał Maduro.