Śmiertelna wycieczka w Alpy: lekarze przez kilka dni walczyli o życie gimnastyczki Natálki († 23)
Rodzina i świat czeskiej gimnastyki radzą sobie z odejściem młodej czeskiej gimnastyczki Natálki Štíchovej († 23). Zmarła wczesnym rankiem w środę (21 sierpnia). Według czeskiego portalu z, zawodniczka odbyła fatalną podróż ze swoim chłopakiem w niemieckie Alpy.
„Z głębokim smutkiem informujemy, że nasza wspaniała przyjaciółka, gimnastyczka, reprezentantka i trenerka Natálka Štíchová odeszła od nas na zawsze po tragicznym wypadku.,” poinformował Klub Gimnastyki Sportowej Sokol Příbram na Facebooku. „Natálka rozdawała uśmiechy przez całe swoje krótkie życie i dokładnie tak zostanie zapamiętana. Składamy najszczersze kondolencje całej rodzinie i bliskim przyjaciołom oraz przesyłamy dużo siły i wsparcia” – dodał klub sportowy.
Zdruzgotana mama Michaela wyjaśniła, że jej piękna córka spadła z klifu, ponieważ jej stopa najwyraźniej się poślizgnęła. Szczegóły wypadku nie są znane. Wypadek jest nadal przedmiotem dochodzenia. Do wypadku doszło 15 sierpnia. Po przewiezieniu do szpitala lekarze walczyli o życie gimnastyczki jeszcze przez kilka dni. Ale na próżno. W środę rano zmuszeni byli odłączyć Natalię od maszyn.
W mediach społecznościowych klub sportowy udostępnił stronę ze wzruszającą wiadomością. „Jedyna na świecie, która nie kocha, która umie wybaczać i kochać tak bardzo, pozostanie najpiękniejszym wspomnieniem, najdroższą nam istotą – to nasza Natalia,” – napisali ocaleni w komunikacie pogrzebowym. Ogromną ranę na sercu pozostawili jej rodzice, rodzeństwo, dziadkowie i chłopak Dawid. Ostatnie pożegnanie Natálki odbędzie się 29 sierpnia w Příbramie.