Trump sugeruje przed spotkaniem komercyjnym z Chinami, że obniżenie taryf do 80% „brzmi dobrze” | Międzynarodowy
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, powiedział w piątek – jak zwykle, dzień dobry i krótką wiadomość o swojej sieci społecznościowej, prawdę – że 80% taryfy dla chińskiego importu „brzmi dobrze”. Ten post oznacza pierwszą okazję, w której Trump oferuje alternatywę dla obecnego podatku nałożonego na produkty z kraju azjatyckiego: 145%, która rosła między zamówieniami wprowadzonymi przez dwie uprawnienia jako
Przesłanie w rzeczywistości nie pozostaje w tej sugestii. Trump zrzuca również odpowiedzialność za inną. „Scott B. decyduje” – pisze prezydent USA. Scott B. jest sekretarzem skarbu Scottem Besentem i Szwajcarią w najbliższą sobotę w celu pierwszego kontaktu z HE Lifeng, chińskim carem ekonomicznym, w celu zainicjowania rozmów, które być może pochodzą w nowej umowie komercyjnej. Pekin wzajemnie pobiera 125% do importu USA.
Różnica między jedną a drugą jest fakt, że Waszyngton dodaje do tego podatku, który Trump nałożył na początku swojej drugiej prezydentury do trzech krajów, oprócz Chin, Meksyku i Kanady, do których obwinia się za poważny kryzys zdrowia publicznego, że ruch potężnego opioidów spowodował w Stanach Zjednoczonych. Import ze Stanów Zjednoczonych z Chin spadł do 29,4 miliarda, a jego najniższy poziom od marca 2020 r., W pełnej pandemii.
W środku tego scenariusza Chiny na razie wydają się stawić czoła rozmowom z opanowaniem i tonem trudnym punktem. „Nie boimy się” – powiedział Hua Chuney, wiceminister spraw zagranicznych, do prasy w ten piątek. „Nie chcemy żadnej wojny z żadnym krajem. Ale musimy zmierzyć się z rzeczywistością” – dodał, informuje Reuters.
Wraz z Besent, Jamieson Greer, amerykański międzynarodowy przedstawiciel handlowy. Po poznaniu w ubiegły wtorek wiadomość o tym spotkaniu, które później potwierdziły chińskie władze, Besent oświadczył w Fox News, że pierwszy kontakt skupiłby się na „obniżaniu napięć”. „Musimy to zrobić, zanim będziemy mogli awansować” – dodał szef skarbu, który poleciał do Szwajcarii w czwartek, po towarzyszy Trumpowi w biurze owalnym podczas ogłoszenia paktu komercyjnego z Wielką Brytanią.
Umowa ta jest pierwszą z tych, którzy przybywają, odkąd prezydent USA ogłosił źle nazwany „wzajemnymi” taryfami dla dziesiątek ich partnerów komercyjnych. Potem wycofał się i podniósł je do wszystkich krajów, z wyjątkiem Chin. Dał także negocjatorom 90 dni na dotarcie do nowych paktów komercyjnych. To zadanie wykazuje bardziej uciążliwe niż Trump przewidział.
Zostaną ukończeni w „nadchodzących tygodniach”, powiedział Trump, pomimo tego, że on i premier pracy brytyjskiej Keir Starmer opisali go jako „historycznego” i „bardzo korzystnego dla obu stron”. Wiadomo, że uniwersalna taryfa wynosząca 10% obowiązuje na import brytyjskich nałożonych 2 kwietnia, chociaż stawki samochodów spadają z 25% do 10% do kwoty 10 000 sztuk rocznie, a znikają stal i aluminium (również 25%). Oba kraje podpisały również „wzajemny” dostęp do rynku wołowiny. A taryfy etanolu również dążą.
Otwórz rynki
W innym przesłaniu w rzeczywistości prezydent USA napisał w ten piątek, że „Chiny powinny otworzyć swój rynek na Stany Zjednoczone”. „Byłoby dla nich bardzo korzystne !!! zamknięte rynki już nie działają !!!”, dodał. Nie jest też całkowicie jasne, czy jego nieobliczalna i agresywna polityka komercyjna ma pożądany efekt. , rynki spadły, ponieważ nie pamiętano o czasach Geralda Forda (1974–1977).
Jego ataki taryfowe spowodowały odrodzenie kanadyjskiego nacjonalizmu i Partii Liberalnej, która została pochowana w ankietach, zanim Trump rozpoczął swoje ataki na północnego sąsiada. Tymczasem izolacjonistyczne podejście Waszyngtonu zachęca do kuźnia nowych sojuszy między stolicami szukającymi planu B w związku z faktem, że nie można już ufać, w jaki sposób władzę w pierwszej potędze światowej: w tym tygodniu, bez dalszego, Indie i Wielka Brytania podpisały nową umowę o wolnym handlu.
W domu gospodarka nadal zachowuje się godne odporności. I chociaż strach tej taryfy
Wskaźniki ceny i bezrobocia doprowadziły do Rezerwy Federalnej w zeszłą środę w celu ogłoszenia, że utrzymuje stopy procentowe, pomimo presji Trumpa w celu uzyskania redukcji. W ten piątek prezydent USA uderzył przeciwko prezydentowi agencji pieniężnej, Jerome Powell. Zrobił raz, prawdę i połowę poranka, w którym skoncentrował swoje wysiłki na rzecz komentowania stanu gospodarki i skomentowania, kto powinien wyreżyserować „bardzo cineumcentric [diario] The Wall Street Journal ”: „Koszty spadają, nie ma inflacji.[Un escenario] Bardzo różni się od tego, co Fed i napisali.