WIDEO Petra Vlhová znów na nartach: trener Pini zdradza jej cele na nowy sezon!
Słowacka narciarka Petra Vlhová była w środę na nartach po raz pierwszy od operacji kolana w lutym. Mistrzyni olimpijska w slalomie z Pekinu czuła się dobrze i cieszyła się z pierwszego treningu po kontuzji.
Vlhová doznała kontuzji w styczniu podczas zawodów Pucharu Świata 2023/24 w Jasnej. Konieczna była operacja, a następnie długi proces rehabilitacji i wzmacniania. „Dzisiejszy dzień był wspaniały, ponieważ w końcu byłam na nartach. Siedem miesięcy to strasznie długo. Czułem się świetnie i byłem naprawdę podekscytowany.
Nie zapomniałem o jeździe na nartach, choć trochę się martwiłem. Oczywiście kolano wciąż dawało o sobie znać. Jest inaczej niż przed kontuzją, ale było świetnie. Daliśmy kilka przejazdów, w końcu nie możemy zacząć od razu. Oczywiście po kilku jazdach byłam zmęczona i moje kolano trochę poćwiczyło, ale świetnie jest tu być. To także duża poprawa”, powiedziała Sport Management Company (SMC) z Zermatt w Szwajcarii.
Dla złotej medalistki Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 roku kluczowe było otrzymanie zielonego światła od lekarza, który operował ją w lutym, aby mogła wrócić na stoki. „We wtorek mieliśmy kompleksową kontrolę sześć miesięcy po operacji. To był dla nas ważny moment, aby ponownie zobaczyć się z naszym lekarzem. Przeprowadził on na Petrze szereg trudnych testów wysiłkowych, które każdy profesjonalny sportowiec musi przejść po takiej kontuzji, aby przejść do następnej fazy treningu i otrzymać zielone światło od zespołu medycznego na powrót do jazdy na nartach.
Oznacza to, że kolano goi się bardzo dobrze i wszystko jest pod kontrolą, więc jesteśmy bardzo zadowoleni. Wynik testu oznacza również, że wykonaliśmy dużo dobrej pracy od czasu kontuzji. Poradziliśmy sobie z pierwszą fazą rekonwalescencji, Petra i jej zespół fizjoterapeutyczny i trenerski wykonali świetną robotę. Oczywiście kolano nadal będzie wymagało szczególnej opieki odpowiedniej nie tylko do dalszych obciążeń i rekonwalescencji, ale także do wieku zawodniczki. Ale najważniejsze jest to, że dostaliśmy zielone światło i wracamy na stok. To dla nas bardzo ważny dzień. Wreszcie mogliśmy wrócić na narty”, powiedział szef klubu. Mauro Pini, trener Nike Ski Team Petry Vlhovej.
Szwajcarski trener uważa również, że Petra zapamięta ten dzień do końca życia. „To było bardzo emocjonalne, ponieważ przez prawie siedem miesięcy nie mogła robić tego, co kocha z powodu poważnej kontuzji. Zwłaszcza przez pierwszą godzinę Petra cały czas się śmiała i bardzo jej się to podobało. Właśnie dlatego zorganizowaliśmy ten obóz, aby mogła wyrzucić z siebie te emocje” – powiedział Mauro Pini i kontynuował swoje plany na przyszłość.
„Stopniowo kończymy podstawową fizyczną część przygotowań, która potrwa do połowy września. Mamy więc jeszcze kilka tygodni na zakończenie tej części zaplanowanego programu. Prawdziwe treningi na śniegu rozpoczną się dopiero za miesiąc, więc musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wyjechać do Ameryki Południowej w doskonałej kondycji fizycznej.”
Pini wspomina czasy, gdy Petra Vlhova próbowała wrócić do formy po operacji. „Za nami mnóstwo pracy, niezliczone godziny na siłowni i dużo czasu spędzonego z fizjoterapeutami. Gdy z medycznego punktu widzenia kolano było w porządku, można było rozpocząć siłową część treningu i stopniowo dodawać obciążenia. Oczywiście bez narażania kolana w jakikolwiek sposób i bez powodowania jakichkolwiek komplikacji w procesie rehabilitacji. Przede wszystkim przez ostatnie miesiące musieliśmy znaleźć właściwą równowagę między upewnieniem się, że wszystko jest w porządku pod względem zdrowia Petry, a poprawą jej gotowości fizycznej”.
Zwyciężczyni klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z sezonu 2020/21 może być gotowa do rywalizacji w listopadzie. „Jest jeszcze prawdopodobnie zbyt wcześnie, aby mówić o konkretnych datach. Oczywiście mamy plan i konkretne cele, ale jednocześnie chcemy dać Petrze wystarczająco dużo miejsca na zbudowanie wysokiej wydajności i pewności siebie niezbędnej do rywalizacji na nartach.
Naszym celem jest, aby była gotowa do wyścigu w połowie listopada w Levi, że tak powiem, na swojej skoczni, gdzie w zeszłym sezonie osiągała niesamowite wyniki. Dostosujemy nasze plany do tego, jak kolano zachowuje się po obciążeniu, czy wymaga przerwy itp. Jeśli zdarzy się cud, możemy być gotowi na Sölden, ale naszą ambicją jest być w stu procentach gotowym na Levi”. poinformował Pini.