Ostatnie posty

Kamal Kishore, ONZ reprezentatywny: „Jeśli finansowanie humanitarne maleje, ważne jest, abyśmy zainwestowali więcej, aby zmniejszyć ryzyko katastrof” | Przyszła planeta

Chociaż brakuje dwóch miesięcy na czwarte, co zadecyduje o nowych mechanizmach płacenia i przyspieszenia zgodności z ONZ, wysoki poziom ONZ jest już w Hiszpanii, grunt dla ich planu. Kamal Kishore (Indie, 56 lat), specjalny przedstawiciel ONZ w celu zmniejszenia ryzyka katastrof, będzie starał się zwiększyć interes rządów krajowych i agencji współpracy w inwestycji w sektorze, który czasami nie doceniał.

„Nie ma sensu, aby tak mało pieniędzy na obszar, który wykazał, że ma najlepszy zwrot z inwestycji”, mówi Kishore w wywiadzie w poniedziałek z El País. Wtryskiwanie pieniędzy do tego sektora rozwoju jest pilne, ponieważ na planecie jest coraz więcej sytuacji kryzysowych klimatycznych. Dane organizmu wyreżyserowane przez Kishore sugerują, że w latach 2015–2030 nastąpi 40% wzrost liczby katastrof pogody. Co musi stawić czoła ludzkim i materialnym kosztom katastrof. Mimo to redukcja ryzyka stanowi tylko 1% budżetów rządów krajowych i minimalną część pomocy międzynarodowej. Ponad 90% oficjalnej pomocy rozwojowej (AOD) związanych z katastrofami meteorologicznymi koncentruje się na reakcji awaryjnej i odzyskiwaniu, podczas gdy tylko 10% przechodzi do zapobiegania. Na konferencji w Sewilli Kishore ma nadzieję, że ten trend się zmieni.

Zapytać. Na konferencji rozwojowej brakuje dwóch miesięcy. Jakie zmiany spodziewasz się poprawić redukcję ryzyka katastrof?

Odpowiedź. Ogólnie rzecz biorąc, istnieje deficyt finansowania zrównoważonego rozwoju. Ale ponadto, jeśli nie zapewnimy, że wszystkie pieniądze wydane na rozwój rozważają zmniejszenie ryzyka katastrofy [como un factor transversal]Wówczas wszystkie inwestycje mogą zostać utracone z powodu katastrof. Jednym z moich oczekiwań jest system prowadzony głównie przez rządy krajowe do sfinansowania redukcji ryzyka katastrof. I nie chodzi tylko o oficjalną pomoc rozwojową, ale o serię rozwiązań finansowych, mobilizację kapitału prywatnego, korzystanie z finansowania klimatycznego, w którym jest dostępny i szukać wsparcia w ubezpieczeniu. Uważam również, że powinniśmy szukać innowacji w finansowaniu. Istnieje kilka krajów, które są na pierwszym planie i ważne jest, aby nauczyć się tych lekcji i zobaczyć, jak możemy rozszerzyć te dobre praktyki w innych częściach świata.

P. Jego organizacja ostrzegła, że ​​wraz ze wzrostem kosztów katastrof, firmy ubezpieczeniowe wycofują się z rynków o wysokim ryzyku. Jak należy to zreformować?

R. Potrzebujemy trzech rzeczy. Z jednej strony nie można podejmować rozwiązań ubezpieczeniowych, które działają dobrze w Europie lub w Stanach Zjednoczonych i przenieść je na globalne południe. Bardzo ważne jest, aby były ich własne, aby były bardziej atrakcyjne dla tych, którzy kupują ubezpieczenie. Po drugie, musimy rozwiązać deficyt zaufania w różnych częściach świata między ubezpieczeniem a ubezpieczonymi dostawcami. Trzecim czynnikiem jest to, że składka ubezpieczeniowa jest w pewnym sensie powiązana z wysiłkami klienta w celu zmniejszenia ryzyka. Na przykład, jeśli mieszkam w domu ubezpieczonym przez ryzyko uszkodzenia trzęsienia ziemi, a także inwestuję w adaptację i zwiększanie go, moja premia ryzyka powinna spaść.

P. W krajach, w których zapobieganie ryzyku jest „celem priorytetowym”, 1% budżetów krajowych jest ledwo przypisywanych. Jak zwiększyć ten procent?

R. Konieczne jest obronę, że inwestowanie w redukcję ryzyka katastrofy jest dobrym środkiem makroekonomicznym. Ważne jest, abyśmy mieli dobre systemy kwantyfikacji ryzyka zaakceptowane na całym świecie, które pozwalają nam wiedzieć, jakie ryzyko prowadzi każdy kraj, to znaczy oczekiwana średnia roczna strata. W przypadku takiego systemu możemy powiedzieć krajowi, ile strat może być spowodowane katastrofami i że jeśli podejmuje środki, ryzyko i jego gospodarka będą solidniejsze. Z drugiej strony musimy zrozumieć, że wiele wysiłków w celu zagwarantowania powszechnego dostępu do edukacji, bezpieczeństwa żywnościowego lub ograniczenia ubóstwa zostanie zagrożonych, jeśli nie zostanie zainwestowana w redukcję ryzyka.

Wysiłki w celu zagwarantowania uniwersalnego dostępu do edukacji, bezpieczeństwa żywnościowego lub ograniczenia ubóstwa zostaną naruszone, jeśli nie inwestujesz w redukcję ryzyka.

Kamal Kishore, ONZ reprezentatywny dla zmniejszenia ryzyka katastrofy

P. Jak sprawić, by ten obszar generował również większe zainteresowanie wśród finansowania pomocy rozwojowej?

R. Odsetek finansowania poświęcony katastrofom, proporcjonalnie do globalnych inwestycji współpracy, jest naprawdę bardzo mały. Nie ma sensu, aby tak mało pieniędzy na obszar, który wykazał, że ma najlepszy zwrot z inwestycji. Ponadto, jeśli finansowanie współpracy międzynarodowej i pomocy humanitarnej maleje dziś, ważne jest, aby zwiększyć inwestycje w redukcję ryzyka katastrof. Jeśli zainwestujemy w to dzisiaj, w ciągu kilku lat potrzeba [financiar] Pomoc humanitarna

P. Wyzwanie może być wyzwaniem, aby przekazać to przesłanie w czasie, gdy niektórzy przywódcy polityczni zaprzeczają skutkom zmian klimatu …

R. Tak, będzie to trudne. Ale muszę powiedzieć, że kiedy mówię o katastrofach, mam na myśli nie tylko te związane z pogodą, ale także tych, które mają związek z niebezpieczeństwem geofizycznym, takimi jak trzęsienia ziemi, tsunami i osuwiska. Dzisiaj 30% ryzyko straty wynika z trzęsień ziemi i nie robimy wystarczająco dużo, aby je powstrzymać. Wiemy już, co zainwestować [en reducción de riesgos] fabryka. Szanse na śmierć w obszarze podatnym na cyklony lub huragany są dziś mniej więcej trzeciej niż 15 lat temu, ponieważ nastąpił ogromny postęp we wczesnych systemach alertów. Mogę zapewnić, że jeśli kraj inwestuje w poprawę systemów alertów, usług medycznych i zdolności społeczności do działania, pieniądze są odzyskiwane w dwóch lub trzech wydarzeniach. Wtedy wszystko jest korzyściami.

P. W ubiegłym roku Hiszpania przeżyła największą katastrofę stulecia, z którą zabiła 228 osób i spowodowała straty milionera. Jakich lekcji powinien się z tego wyciągnąć kraj?

R. To, co wydarzyło się w Walencji, występuje na całym świecie częściej i grawitacji i polega na tym, że pada bardziej w mniej dni. Stwarza to wyzwania we wczesnych alertach i odpływach wodnych. Dlatego istnieje pięć kluczowych lekcji. Jednym z nich jest zobaczenie, jak zarządzać planami użytkowania gruntów: na przykład w wielu miastach został zbudowany na mokradłach. Po drugie, systemy drenażu wody deszczowej zostały zaprojektowane na reżim opadów 50 lat temu, pytanie brzmi, jak go poprawić. Trzecim punktem jest stworzenie konkretnego systemu wczesnego ostrzegania dla obszarów miejskich. Po czwarte: należy zobaczyć, jak zarządzać zbiornikami w celu kontrolowania powodzi. I na piątym miejscu musimy promować udział obywateli, aby osiągnąć dobrą reakcję na katastrofy.

P. Na konferencji mówią, że postanowili „pilnie zwiększyć” wkład w. Ile to wzrośnie?

R. Od dawna istnieje wniosek o zwiększenie kapitału funduszu. W COP28 mówi się o przejściu z inwestycji tysięcy milionów do miliardów. Nie rozumiemy tego, ale to początek. Chcę przyczynić się do uzupełniającego się punktu widzenia i jest tak, że podczas inwestowania w to tło współpracujmy jednocześnie z rządami krajowymi w celu wdrożenia systemów w celu skutecznego korzystania z tych zasobów.

P. Ramy Sendai opuściły się od pięciu lat, międzynarodową umowę, która od 2015 r. Została podniesiona potrzeba inwestowania i zastanowienia się nad zmniejszeniem ryzyka niż w uwagach katastrof, gdy już się pojawiły. Czy kraje uczestniczyły w tej rozmowie? Jakie zadania są pilne stąd do 2030 roku?

R. Gdziekolwiek pójdę, słyszę, że rama Sendai przyczyniła się do zwiększenia ryzyka katastrof. 131 krajów ma na przykład plan. Ale chociaż rozwinęliśmy się w zmniejszeniu utraty życia i wczesnych systemów alertów, nie zrobiliśmy tego pod względem dotkniętych ludzi, strat ekonomicznych lub szkód w infrastrukturze. Wyzwaniem w nadchodzących latach jest rozwiązanie tych problemów, ale nie może się to zdarzyć, dopóki nie przestaniemy postrzegać ograniczania ryzyka katastrofy jako czegoś odizolowanego i nie podobnego do tego, co jest: integralna część rozwoju.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.