Scholz po raz ostatni zadzwonił do Greeny’ego: obiecał mu fundamentalną rzecz
Niemiecki kanclerz Olaf Scholz obiecał w poniedziałek, że Berlin będzie nadal wspierać Ukrainę. Zrobił to podczas ostatniego wezwania z prezydentem Ukraińskiego Volodymyr Greeny, zanim został zastąpiony przez Friedricha Merz (CDU) we wtorek. Według raportu AFP TASR informuje o tym.
„(Scholz) potwierdził trwającą i niezachwianą solidarność Niemiec z Ukrainą– powiedział rzecznik ustępującego niemieckiego przywódcy.Podkreślił, że Niemcy będą nadal wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne w ścisłej współpracy z partnerami europejskimi i międzynarodowymi– dodał.
Niemcy stały się drugim co do wielkości wojskowym zwolennikiem Ukrainy po Stanach Zjednoczonych. Scholz jednak skierował się do krytyki, że przełożył kluczowe decyzje – Na przykład dostarczanie nowoczesnej broni niemieckiej na Ukrainę i odmawianie dostarczenia Kijowa długich rakiet Taurus.
Merz już obiecał nadal wspierać Ukrainę jako nowy niemiecki kanclerz. W poniedziałkowym telefonie Scholz mówił także o głównym Władimirze Putinie Kremla, mówiąc, że jego „cyniczne taktyki opóźnienia” utrudniają zakończenie wojny na Ukrainie. Scholz zauważył, że ukraiński prezydent miał gotowość do przyjęcia 30-dniowego bezwarunkowego zawieszenia broni, co pokazuje, że „nikt nie pragnie więcej niż Ukraina”, powiedział rzecznik. „W końcu musi to zwrócić prezydent Rosji” – powiedział Scholz.