Twarde ostrzeżenie dla Europy za zagrożenie nowym „patio przerwy” Kremla
Kreml zareagował z prędkością upadku reżimu Bashar Al Assad w Syrii. Gdy tylko dyktator spadł w grudniu 2024 r., Moskwa straciła największego bastionu na Bliskim Wschodzie i wraz z nim kontrola nad dwoma klejnotami swojej strategii regionalnej: bazę lotniczą JMeimim i bazę morską Tartús. Oba obiekty od lat służyły jako rosyjski punkt wsparcia na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Teraz, z tymi pozycjami w powietrzu, Rosja w pełni wystrzeliła, aby podbić nową ziemię: Libia.
Chociaż żadna z libijskich frakcji machała rosyjską flagą ani nie działa jako formalny sojusznik, Moskwa zaczęła wyświetlać swoje żetony na planszy. Wysłał broń, żołnierzy, a nawet pieniądze bezpośrednio wydrukowane do tego kraju w Afryce Północnej, co ujawniło pół litewskie 15min.lt. Manewr ten nie reaguje na zwykły oportunizm: jest częścią strategicznej reorientacji obliczonej na milimetr w celu wypełnienia pustki pozostawionej przez Syrię i zagwarantowania bezpośredniego wpływu na region, który patrzy na boki w Europie.