Samolot do Azorów jest rozrywany w Kanadzie. Zniknął pilota
Jeden silnik do Santa Maria Dweden w morzu u wybrzeży Kanady, we wtorek. Brakuje pilota, jedynego pasażera na pokładzie. Znaleziono już wrak, pływak i pusta łódź ratunkowa
Samolot, który zmierzał w kierunku Santa Maria, lotnisko Azorów, zwolnił we wtorek na morzu, około 240 kilometrów na wschód od St. John’s w Kanadzie. Brakuje pilota, jedynego pasażera na pokładzie.
Według samolotu, ciągnik lotniczy AT-802, z rejestracji USA, wyjechał z międzynarodowego lotniska St. John’s wraz z przybyciem Azorów pod koniec dnia.
Według władz kanadyjskich wypadek miał miejsce około 08:40 (czas lokalny).
„Jeden z pływaków samolotów powierzchniowych został zauważony, trochę wraku, a także na całe życie pomarańczową łódź, która została potwierdzona jako pusta” – powiedziało regionowi Centrum Koordynacji Ratunkowej.
Później widziano również plamę olejową, że według władz „pomaga skomponować scenariusz tego, co się stało”.
Warunki meteorologiczne utrudniały operacje o zmniejszonej widoczności i niskiej chmurze. Jednak poszukiwania pilotów są nadal wykonywane drogą morską, powietrzem i ziemią, z zmobilizowanymi samolotami, statkami i helikopterami z Kanady Sił Powietrznych i Straży Przybrzeżnej.
Ciągnik powietrzny AT-802 jest rolną płaszczyzną jednosilnikową, często stosowaną w rozpryskiwaniu lotniczym lub dostosowanym do gaszenia pożaru, nie powszechnie używanego do lotów transatlantyckich.
Airport Santa Maria potwierdził, za pośrednictwem sieci społecznościowych, że samolot był przeznaczony na wyspę azorejską i żałował tego zdarzenia.