Nowy serial „Game of Thrones” nabiera kształtów / Rosjanie chwalą się czymś ciekawym / „Dragon Age: The Veilguard” już w październiku
„Rycerz Siedmiu Królestw”, nowy spin-off serialu opartego na „Grze o Tron”, jest już prawie w pełni nakreślony w HBO, Rosjanie są podekscytowani, że jeden z ich własnych wyreżyseruje hollywoodzki film z gwiazdami, podczas gdy „Dragon Age: Strażnik Zasłony”, jedna z najbardziej oczekiwanych gier wideo roku, ma teraz oficjalną datę premiery. W Nerd Alercie na ten weekend można również przeczytać o streamingowej premierze nowego filmu „Mad Max”, przerażającym filmie fabularnym, w którym zachwyciła Demi Moore, biografii Anthony’ego Bourdaina w przygotowaniu oraz nowym serialu „Star Wars: Skeleton Crew”.
Nowy serial Gra o tron nabiera kształtów
Po niedawnym ogłoszeniu dla House of the Dragonjego pierwszy spin-off inspirowany Gra o TronW ostatnim czasie HBO ujawnia coraz więcej informacji na temat drugiego serialu opartego na twórczości George’a R.R. Martina. Przede wszystkim wiemy, jaki będzie jego tytuł, po tym jak pojawiło się kilka roboczych wersji.
HBO potwierdziło w komunikacie prasowym, że oficjalny tytuł będzie brzmiał Rycerz Siedmiu Królestw, lub Rycerz Siedmiu Królestww języku angielskim. W tej samej informacji prasowej dowiedzieliśmy się, że w obsadzie znaleźli się aktorzy Edward Ashley jako Ser Steffon Fossoway, Henry Ashton jako Daeron Targaryen, Youssef Kerkour jako Steely Pate, Daniel Monks jako Ser Manfred Dondarrion i Shaun Thomas jako Raymun Fossoway.
Oficjalny opis był znany od ponad roku: „Sto lat przed wydarzeniami z Gry o Tron, dwóch nieprawdopodobnych bohaterów wędrowało po Westeros… naiwny, ale odważny młody rycerz, Ser Duncan Wysoki, i jego drobny giermek, Jajo. W czasach, gdy dynastia Targaryenów wciąż zasiada na Żelaznym Tronie, a wspomnienia o ostatnim smoku nie zostały jeszcze zapomniane, na tych nieprawdopodobnych i niezrównanych przyjaciół czekają wielkie losy, potężni przeciwnicy i niebezpieczne przygody”.
Niedawno dowiedzieliśmy się, że główne role Dunka i Jaja zagrają aktorzy Peter Claffey (Dunstan w Vikings: Valhalla) oraz Dexter Sol Ansell (młody Corolianus Snow w ostatnim filmie), a w serialu HBO wystąpią także Finn Bennett (jako Aerion Targaryen), Bertie Carvel (jako Baelor Targaryen), Tanzyn Crawford (Tanselle), Daniel Ings (Ser Lyonel Baratheon) i Sam Spruell (Maekar Targaryen).
Kolejną rzeczą, która wydaje się teraz pewna, jest to, że Rycerz Siedmiu Królestw będzie miał tylko 6 odcinków, co rodzi pytanie, czy będzie to miniserial czy serial limitowany. HBO nie ujawniło jednak nic na ten temat. Ale poza tym wiemy prawie wszystkie ważne rzeczy, w tym fakt, że HBO planuje wypuścić serial, więc fani będą musieli trochę poczekać.
Dokładna data premiery zostanie najprawdopodobniej ogłoszona około połowy 2025 roku. Poza tym jedynym dużym znakiem zapytania pozostaje to, kto będzie showrunnerem serialu. W przypadku seriali stanowisko to jest odpowiednikiem stanowiska reżysera w przypadku filmów, ponieważ to ona sprawuje kontrolę twórczą, a wiele seriali ma wiele osób na krześle reżysera, z których każda reżyseruje 1-2 odcinki.
„Furiosa: A Mad Max Saga” trafiła do streamingu w serwisie Max
Mówiąc o HBO, również od nich w tym tygodniu. Furiosa, nowy film Mad Max autorstwa australijskiego filmowca George’a Millera, można teraz oglądać w australijskim konglomeracie medialnym Warner Bros. Discovery, który jest właścicielem amerykańskiej telewizji. Film pojawił się w kinach na całym świecie pod koniec maja, a teraz został udostępniony w streamingu w ten piątek.
Niespodziewanie film okazał się klapą kasową. Mówię całkowicie zaskakująco, ponieważ w przeciwieństwie do , Furiosa naprawdę nie wydaje się być złym filmem. Na stronie ma średnią ocenę 7,6 na 10 – solidną, jeśli nie świetną – podczas gdy na agregatorze ma 90% poparcia od krytyków filmowych i 89% od ogółu społeczeństwa.
Plus to film Mad Max i to z Anyą Taylor-Joy, jedną z najgorętszych aktorek Hollywood, w roli głównej. Ale Furiosa zarobiła na całym świecie zaledwie 172,775 miliona dolarów przy budżecie produkcyjnym wynoszącym 168 milionów dolarów. Blockbusterowe filmy mają budżet marketingowy zbliżony do budżetu produkcyjnego, więc była to zdecydowana porażka.
Nowy film Demi Moore oddaje hołd klasyce gatunku
Choć daleko mu do czasów, gdy była najlepiej opłacaną aktorką w Hollywood, nowy film Demi Moore otrzymał owację na stojąco, która trwała ponad 10 minut na festiwalu filmowym w Cannes, gdzie miał swoją premierę. The Substance instruktorka fitness, która zostaje zwolniona w dniu swoich 50. urodzin.
W tym tygodniu ukazał się również pierwszy „pełny” zwiastun filmu, który zamieszczam poniżej, by nie wydłużać zbytnio opisu. W skrócie, Elisabeth Sparkle (postać grana przez Moore) dostaje propozycję nie do odrzucenia: (jak przypuszczam) firma farmaceutyczna oferuje jej kurację z zastrzykami, które zmieniają DNA i odmładzają cię tak bardzo, że stajesz się dosłownie nie do poznania. Sprawy nie idą jednak tak dobrze.
Film jest opisany na IMDb jako dramat grozy. Zwiastun pokazuje dlaczego. Chociaż temat tego, jak nierealistyczne standardy piękna wpływają na samoocenę kobiet, jest jednym z tych, które mocno weszły do publicznej agendy w ostatniej dekadzie, The Substance Uważam, że jest to hołd dla klasyka z 1986 roku z Geeną Davis i Jeffem Goldblumem w rolach głównych. Trwa jedną sekundę, w minucie 1:33. Czy muszę mówić?
Rosjanie chwalą się czymś ciekawym
„Gwiazda z Harry Potter zagra w filmie rosyjskiego reżysera”. Tak właśnie jeden z najpopularniejszych rosyjskich portali informacyjnych poinformował niedawno swoich czytelników w nagłówku artykułu o tym, że „zachodnie gwiazdy Tom Felton, Patricia Arquette i Zazie Beetz zagrają w nowym filmie rosyjskiego reżysera Kirilla Sokolova”. Felton, obecnie 36-letni, to człowiek, który grał Draco Malfoya w filmach Harry Potter.
Co najmniej zastanawiające jest to, w jaki sposób Lenta zdecydowała się umieścić Felton w nagłówku wiadomości, biorąc pod uwagę, że Patricia Marquette jest znacznie większym nazwiskiem w kinie i dla najlepszej aktorki w roli drugoplanowej dzięki występowi w filmie z 2014 roku. Według doniesień, w nadchodzącym filmie pod tytułem They Will Kill You, główną rolę i tak zagra Beetz.
Ale jeszcze bardziej zastanawiający jest fakt, że Rosjanie są teraz podekscytowani tym, że Sokołow wyreżyseruje hollywoodzki film. Z jednej strony prawdą jest, że jego debiut fabularny (2018), sfinansowany przez rosyjskie Ministerstwo Kultury, został wysoko oceniony przez europejskich krytyków filmowych i sprawił, że niektórzy opisali reżysera jako „rosyjskiego Coppolę”. (2021), jego drugi film, nie tak bardzo.
Z drugiej strony, Sokołow jest pół-Rosjaninem, pół-Ukraińcem (ze strony matki) i spędził większość swojego dzieciństwa w Kijowie. Rosjanie zakładają, że jest Rosjaninem, ponieważ urodził się w Petersburgu (w 1989 roku), a jego filmy są w języku rosyjskim. To ich prawo i nie ma co tego komentować. Tyle, że zaraz po tym jak Putin rozpoczął inwazję na Ukrainę, potępił ją i w międzyczasie jakby wyjechał z kraju, żeby nie spotkał go los innych. Lenta „zapomina” o tym wspomnieć.
„Prawdopodobnie 99% rosyjskich filmów” jest finansowanych przez rosyjskie państwo, bronił się w komentarzach z początku marca 2022 r., cytowanych przez . „Trudno jest tu zrobić film bez sponsoringu rządowego”, dodał przed opuszczeniem Rosji. Jego hollywoodzki film będzie horrorem, obracającym się wokół pokojówki złapanej w śmiertelną pułapkę.
Studio A24 chce nakręcić film biograficzny o Anthonym Bourdainie
Również na froncie „filmów, na które musimy jeszcze poczekać” ujawniliśmy na początku tygodnia, że amerykańskie studio A24 negocjuje zakup praw do filmu biograficznego o Anthonym Bourdainie. Scenariusz jest już gotowy, a film ma zostać wyreżyserowany przez kanadyjskiego aktora i reżysera (Operacja Avalanche, BlackBerry), wschodząca gwiazda Hollywood.
Projekt został uruchomiony przez firmę produkcyjną Star Thrower Entertainment, która obecnie szuka nabywcy, aby przenieść go na duży ekran. Star Thrower to między innymi firma, która wyprodukowała film biograficzny King Richard w 2022 roku. A24 jest podobno na najlepszej pozycji do podjęcia się nowego projektu i właśnie zakończyło zdjęcia do innego filmu wyprodukowanego przez Star Thrower.
Co więcej, Deadline pisze, że A24 chce młodego amerykańskiego aktora Dominica Sessa, który właśnie zagrał karierę w uznanym filmie fabularnym Bourdain, do roli Bourdaina The Holdovers z zeszłego roku. Byłby to „mecz w niebie”, jak mówią Amerykanie, biorąc pod uwagę, że A24 zyskało reputację twórcy uznanych i udanych filmów o niskim budżecie w porównaniu z dużymi hollywoodzkimi studiami.
„Dragon Age: Strażnik Zasłony” ukaże się w październiku
Jedna z najbardziej wyczekiwanych gier, która ma się ukazać do końca 2024 roku, ma wreszcie datę premiery, po tym jak BioWare przez ostatnie kilka miesięcy wylewało informacje pipetą. Kanadyjski producent gier wideo ujawnił w tym tygodniu, że Dragon Age: The Veilguard, pierwsza gra Dragon Age po 10-letniej przerwie, będzie dostępna od 31 października.
Jak przypomina, droga do nowego tytułu Dragon Age była długa, ponieważ został on oficjalnie zapowiedziany w 2018 roku, pierwotnie pod nazwą Dragon Age: Dreadwolf. Tytuł ten sprawił, że fani uwierzyli, że nowa gra będzie obracać się wokół Solasa, postaci, która została ujawniona w DLC Trespasser dekadę temu jako Fen’Harel, bóg elfów znany również jako Dread Wolf.
Pomimo zmiany nazwy, dyrektor generalny BioWare, Gary McKay, zapewnił, że Solas będzie ważną częścią nowej gry. Jak zapewne wiedzą fani, Zasłona jest barierą między światem fizycznym a Zanikaniem, duchowym światem Dragon Age. Solas, który pomógł stworzyć Zasłonę, teraz chce ją zniszczyć. W związku z tym Zasłona wymaga ochrony, stąd nowa nazwa wybrana przez BioWare, według McKaya.
Corinne Busche, reżyser gry, powiedziała również, że jedną z nowych funkcji będzie to, że wszystkie grywalne postacie będą panseksualne, co oznacza, że będą mogły wchodzić w romantyczne związki bez względu na płeć lub rasę osób, którymi są zainteresowane. W każdym razie nie będę dalej wyjaśniał, ponieważ BioWare w tym tygodniu wypuściło nowy zwiastun, który jest dość pouczający, jak sądzę, dla fabuły gry:
Lucasfilm opublikował pierwszy zwiastun Star Wars: Skeleton Crew
Mówiąc o nowych zwiastunach, Lucasfilm i Disney w końcu wypuściły pierwszy zwiastun dla Skeleton Crewich nowa seria Gwiezdne Wojny które po kwietniu 2023 r. utrzymywano w tajemnicy do tego stopnia, że zaczęto je nazywać Gwiezdne Wojny z Judem Law”. To dlatego, że 51-letni brytyjski aktor zagra główną rolę w serialu przygodowym Star Wars o grupie dzieciaków zagubionych w kosmosie.
„Czwórka dzieci dokonuje tajemniczego odkrycia na swojej rodzinnej planecie, z powodu którego gubią się w dziwnej i niebezpiecznej galaktyce” – informuje Lucasfilm w oficjalnym opisie serialu. Najwyższy czas, aby wymyślili zwiastun serialu, biorąc pod uwagę początek miesiąca i datę premiery: 3 grudnia tego roku. Biorąc pod uwagę różnicę czasu, w naszej strefie czasowej będzie to prawdopodobnie 4 grudnia.
Chociaż obsada Skeleton Crew jest wypełniona dziecięcymi aktorami, a założenie wydaje się być skierowane do młodszej widowni, Christopher Ford, jeden z twórców serialu, powiedział w wywiadzie dla magazynu w maju 2023 roku, że serial nie będzie przeznaczony dla dzieci. „Wszystkie stawki są tak realne, jak to tylko możliwe: dzieci myślą, że są na Andorze”, powiedział między innymi. Ale lepiej sprawdźmy zwiastun:
Również w nowe zwiastuny, w ostatnich dniach pojawiło się kilka ciekawych, proponuję je obejrzeć:
- z Amazon Prime dostaliśmy ostateczny zwiastun drugiego sezonu jego serialu Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy, którego chyba nie trzeba zbytnio przedstawiać. W tym przypadku „finałowy” zwiastun oznacza ostatni przed premierą 2. sezonu Władcy Pierścieni. Rings of Powerserialu kiedykolwiek wyprodukowanego, 29 sierpnia:
- Zamiast tego Paramount+ opublikował pierwszy „pełny” zwiastun kolejnego sezonu, również drugiego, serialu Tulsa King, jego serial z Sylvestrem Stallone w roli szefa mafii. Premiera będzie transmitowana na SkyShowtime w przyszłym miesiącu, 18 września;
Jeśli chodzi o premiery kinowe, Sony Pictures udostępniło zwiastun filmu Kraven The Hunterfilm origin-story, w którym brytyjski aktor Aaron Taylor-Johnson pokazuje nam, jak jeden z najsłynniejszych antagonistów komiksów Marvela stał się tym, kim jest. W obsadzie znaleźli się również Russell Crowe i Ariana DeBose, a film wejdzie na ekrany rumuńskich kin 13 grudnia.
Może Cię również zainteresować: