Otwarte słowa Adeli Vinca o moim synu: poszedłem do niego, to było upadek!
Słowackowy moderator Matej „Sajfa” Cifra (45) Obecnie mieszka ze swoją rodziną w Brukseli, ale wciąż jest jedną ze stabilnych twarzy w zabawnym radiu. Regularnie podróżuje do Słowacji, aby wyznaczyć gości sam, Tym razem „służył” swojej długoletniej przyjaciółce Adeli Vincke.
Ulubiony prezenter wraz z mężem podnosi syna Maxíkaktórzy przybyli do życia przed świętami Bożego Narodzenia w 2022 r. Po wymagającym procesie adopcji, ostatecznie zostali oficjalnie jego rodzicami i są zdeterminowani, aby wychować dobrą osobę o właściwych wartościach.
Adela postanowiła preferować rodzinę i znacznie zmniejszyła szereg swoich działań. „Po raz pierwszy w życiu mam okres, kiedy nie czuję się, jakbym się spieszył… Odrzucam ogromną większość rzeczy i mówię po odmowie, że nadejdzie czas, kiedy nikt nie może do mnie napisać, ale W tej chwili nie chcę być w stresie ” otwarcie przyznane.
Dobrze znana blondynka ujawniła, że jej syn nie chce być minuta bez niej. „Jest to absolutnie naprawione, ale tak, że zawsze był. Viktor zawsze był numerem dwa, teraz Viktor ma siedem lat i nie ma nikogo między jednostką a siedem” Śmiała się ze śmiechu.
Następnie Sajfa zapytała, jak wygląda ich dzień w praktyce. „Siedzi na mnie, kiedy chce zjeść. Poszedłem dziś do toalety, nie dzwoniąc do niego, to było upadek. Śpię z nim. Właściwie robimy wszystko razem I to świetnie. To wiązanie jest w rzeczywistości świetne, że tak się stało, ale jest to, że 24/7 ”, opisała ich wspólne funkcjonowanie.
Mimo że opieka nad Maxíkiem jest wymagająca, Vincza nie może się doczekać związku, w którym z nim zbudowała. „Dziadkowie z Šali i Bratysławy, gdzie pomoże, ale pomoże, ale Znów nie chcę odłożyć dziecka w takiej areszcie, a on nawet nie doceni tego zbytnio. Wtedy jest tak zepsuty. Więc to taki miły czas. Jednocześnie taka pułapka, którą wielu innych wie – dodała Adela.