Kopenhagen traci wyłączność „języka CAT” po decyzji sądowej
Kopenhagen nie ma wyłączności w użyciu wyrażenia „języka kotów” do identyfikacji jego produktów. Druga specjalistyczna klasa federalnego sądu regionalnego 2. regionu (TRF2) jednogłośnie orzekł, że termin ten ma charakter ogólny i nie może być odpowiedni przez jedną firmę.
Decyzja została wydana 8 kwietnia i nadal może odwołać się. Kopenhagen powiedział, że to się spodoba. To druga niepowodzenie firmy, ponieważ już ustaliło, że firma nie ma wyłączności dotyczącej marki.
W procesie przeanalizowano odwołania podane zarówno przez Kopenhagen, jak i Cocoa Show, w akcji, w której zakwestionowano dwie rejestry marki przyznane konkurentowi przez National Institute of Industrial Property (INPI).
Jeden z tych zapisów był powiązany z linią czekoladek i słodyczy, które używają wyrażenia „języka kotów”; Drugi obejmował kilka produktów sprzedawanych pod tym samym oznaczeniem.
Nie wpłynęła to na mieszaną markę Kopenhagena, która obejmuje projekt białego kota w produktach.
Po pierwsze, sąd unieważnił tylko rejestrację związaną z czekoladkami, zachowując drugie. Nie zgadzając się, obie firmy odwołały się do TRF2, gdzie ostateczna decyzja rozszerzyła unieważnienie i wzmocniła zrozumienie, że wyrażenie jest powszechne.
Rapporteur sprawy, sędzia federalny Wanderley Sanan Dantas zauważył, że nazwa „Cat Język” jest używana od dziewiętnastego wieku w Europie, aby opisać wydłużone i spłaszczone czekoladki, podobne do języka zwierzęcia.
Według sędziego jest to ogólny i opisowy znak, którego nie można chronić jako marka, określona przez prawo własności przemysłowej (LPI).
„Znaki są chronione, które odróżniają jeden produkt od drugiego, ale nazwa identyfikująca gatunek produktu pozostaje swobodnie używać przez wszystkich” – argumentował sędzia w swoim głosowaniu.
Wanderley Sanan odrzucił również tezę Kopenhagena, że firma nabyła odrębność przez lata przy użyciu marki.
„Nie ma możliwości nabycia odrębności, jeśli chodzi o samą nomenklaturę produktu, która po prostu nie może być odpowiedni wyłącznie przez nikogo” – powiedział.
Również według Rapporteur wyłączność wyrażenia „Język kotów” w różnych produktach może zagrozić bezpłatnej konkurencji.
Zauważył, że jeśli utrzyma wyłączność, inne firmy nie mogłyby sprzedawać przedmiotów, które przenoszą czekoladę z Kopenhagen jako składnik.
„Aby zasadniczo zapewnić konkurencję rynkową i wykonywanie działalności gospodarczej, ustawodawca zabraniał, w art. 124, pozycji VI, LPI, rejestracja jako ogólna, niezbędna, powszechna lub po prostu opisowa marka sygnałowa. Zezwala wyłącznie zawłaszczanie niezbędnego wyrażenia do identyfikacji produktu produktu.
Spór sądowy rozpoczął się w 2020 r., Kiedy pokaz Cocoa wprowadził na rynek „Panettone Miau”, opisując podobną do linii „Cat Language”, zarejestrowanej przez Kopenhagena w INPI w 2016 r. I używany, według firmy, od lat 40. XX wieku.
Kopenhagen uzyskał korzystne decyzje i porównał możliwą utratę wyłączności z wydaniem marek takich jak Baton i Black Diamond dla konkurentów.
Kakao pokazuje, że wyrażenie jest ogólne, używane na arenie międzynarodowej od dziewiętnastego wieku w celu opisania określonego rodzaju wydłużonej czekolady, będąc Kufferle – obecnie częścią Lindt – jednego z prekursorów.
Chociaż zapisy Kopenhagen są formalnie poprawne, firma twierdzi, że wyłączność nie powinna być przyznana jednemu znakowi, biorąc pod uwagę opisowy charakter tego terminu.
Z drugiej strony Kopenhagen utrzymuje, że międzynarodowe użycie tego terminu nie czyni go ogólnym w Brazylii i przytacza decyzję Sądu Sprawiedliwości (STJ) w swojej obronie. Producent twierdzi, że używa tego wyrażenia od 1940 r. I oskarża rywala o próbę „pasożytniczej”, próbując kojarzyć swoje produkty z marką.
„Firma podkreśla, że ma kilka zapisów„ języka CAT ”marki z National Institute of Industrial Property (INPI), który daje Kopenhagen wyłączne prawo do używania tego wyrażenia w różnych kategoriach”, mówi Kopenhagen za pomocą notatki.
„Jak uznano przez sam INPI w aktach sprawy, pierwsza rejestracja marki w agencji została przyznana pod koniec lat siedemdziesiątych, to znaczy prawie 50 lat temu. Jest to nieruchomość zbudowana przez dziesięciolecia, z inwestycją zgodną z jakością, innowacją i komunikacją” – dodaje.
Poszukiwany pokaz kakao nie zwrócił kontaktu do momentu zamknięcia tego artykułu. Przestrzeń pozostaje otwarta dla manifestacji.