„Moja podróż nie była zbyt dobra”
Były pilot bojowy armii francuskiej jest badany pod kątem podejrzanych podróży do Chin. Prokuratura w Paryżu potwierdziła, że otrzymał raport na temat jednego ze swoich byłych pracowników za podejrzenia „Rozpowszechnianie tajemnic obrony narodowej, naruszenie instrukcji, gromadzenie działań, pranie pieniędzy i oszustwo fiskalne”.
Według francuskiej gazety podejrzewa się, że gubernowanie ex Dał „poufne informacje chińskim władzom”i że udał się do azjatyckiego giganta między wrzesień 2018 r. A sierpniem 2019 r. W oświadczeniach zebranych przez środek Le Canard Enchaînétwierdził, że były to „dwa seminaria po trzy dni”. „Moja podróż nie była zbyt dobra. Potem nigdy nie postawiłem stopy w Chinach” – dodał.
Według źródeł konsultowanych przez francuską gazetę „jego wycieczki do Chin miały miejsce, gdy był jeszcze w armii, nie informując swoich przełożonych, jak planowane siły zbrojne”. „Ostatnie prawo programowania wojskowego (LPM), wprowadził ścisłą kontrolę personelu wojskowego i obywatelskiego, który zajmował pewne stanowiska i pragnie pracować dla zagranicznego państwa lub firmy ” – mówi publikacja.
Działania te „muszą zostać ogłoszone przed ministrem sił zbrojnych, którzy mogą sprzeciwić się wykonywaniu działalności zaproponowanej przez żołnierza”. Przede wszystkim: „Jeśli weźmiesz pod uwagę, że istnieje ryzyko Rozpowszechnianie wiedzy technicznej niezbędnej do przygotowania i ukończenia operacji wojskowych do którego miał dostęp. „