Ostatnie posty

Parada motocykli w Timisoarze ku pamięci Nicu Covaci. „Tracimy część duszy narodu”

Setki motocyklistów przybyło pożegnać Nicu Covaci Foto: Inquam Photos / Virgil Simonescu

Ponad 250 motocyklistów, niektórzy z Serbii, wzięło udział w paradzie motocyklowej w Timisoarze we wtorek wieczorem, aby uczcić pamięć frontmana Phoenix Nicu Covaci, który zmarł w piątek wieczorem w szpitalu okręgowym w Timisoarze, donosi News.ro.

Ponad 250 motocyklistów zebrało się na północy miasta, na ulicy Divizia 9 Cavalerie i wyruszyło w paradzie ulicami Timisoary, aż do Filharmonii Banatul, gdzie ciało Nicu Covaci zostało złożone dla tych, którzy chcieli oddać mu ostatni hołd.

„Timisoara składa ostatni hołd Nicu Covaci, wielkiemu rodakowi z Timisoary, człowiekowi, bez którego nie bylibyśmy tym, czym jesteśmy, mieszkańcami Timisoary i Rumunami w ogóle. Ponieważ zrobił to, co zrobił dla Timiszoary. Był wielkim patriotą, nie tylko lokalnym, nauczył nas kochać nasze miasto, kochać nasz kraj. Dlatego tak wielu z nas z Timiszoary jest tutaj, aby pokazać, że zawsze będzie żył i zawsze będzie w naszych sercach… Kochał motocykle, jego dwie ostatnie przejażdżki motocyklowe były ze mną, w jego 75. urodziny” – powiedział Sorin Stanca, prezes stowarzyszenia Moto Hells Angels.

Motocykliści z Doomstriker LEMC Romania również przesłali wiadomość:

„Nicu Covaci był nie tylko muzykiem, ale sercem, które nieustannie biło dla rumuńskiego FolkRocka, niestrudzonym marzycielem, który wierzył w moc muzyki i w wolność oferowaną przez ruch motocyklowy. Dziś tracimy nie tylko artystę, ale część duszy narodu. Czujemy ból tej straty w każdej nucie, w każdym tekście, który związał nasze serca z jego muzyką. Maestro, zawsze będziemy Cię wspominać z szacunkiem i wdzięcznością”.

W białej trumnie, z tekstami jego piosenek, ciało Nicu Covaci zostało złożone w holu na pierwszym piętrze Filharmonii Banatul, obok jego gitar.

Mircea Baniciu i Ovidiu Lipan Țăndărică również byli przy łóżku Nicu Covaci.

Ovidiu Lipan- Țăndărică przy trumnie Nicu Covaci Foto: INQUAM PHOTOS/Virgil Simonescu

Pogrzeb artysty odbędzie się w czwartek w prywatnej atmosferze.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.