Donald Trump ostrzega, że jeśli dyplomacja w Iranie zawiedzie, użycie siły jest nadal na stole
USA i Iran spotkają się podczas negocjacji w Omanie w weekend. Iran zaprzecza wysiłkom na rzecz produkcji broni nuklearnej, ale USA twierdzi, że są w stanie je szybko wyprodukować. Negocjacje mają zdecydować o następnej procedurze.
Prezydent USA Donald Trump przyznał w środę, że interwencja wojskowa przeciwko Iranowi jest możliwa, jeśli Teheran nie zrezygnuje z swojego programu nuklearnego. Według Trumpa Izrael byłby na czele takiego możliwego ataku, pisze Tasr, według raportów AFP i AP.
„Jeśli potrzebujesz zobowiązania wojskowego, przejdziemy do zobowiązania wojskowego” – powiedział Trump. „Izrael oczywiście będzie w to bardzo zaangażowany. Będzie miał wiodącą rolę” – dodał.
Stany Zjednoczone są coraz bardziej zaniepokojone programem nuklearnym Teheran i boją się opracowania broni nuklearnej. W weekend amerykańscy i irańscy urzędnicy spotkają się podczas negocjacji w Omanie, gdzie omówią ten temat.
Iran zaprzecza, że jego celem było tworzenie broni nuklearnej, a amerykańskie usługi wywiadowcze nie potwierdziły tych wysiłków. Mówią jednak, że jeśli Iran zdecyduje się zrobić broń, mógłby to zrobić szybko.
Szef Białego Domu wyraził nadzieję na rozwiązanie konfliktu dyplomatycznego przed negocjacjami, ale wielokrotnie wskazywał możliwe wykorzystanie władzy, jeśli wywiady zawiodą. Izraelski premier Benjamin Netanyahu powiedział we wtorek, że „rozwiązanie wojskowe” stanie się „konieczne”, gdyby wycofały się negocjacje w sprawie irańskiego programu nuklearnego między Waszyngtonem a Teheranem.
Podczas swojej pierwszej kadencji w 2018 r. Trump zrezygnował z SO -Called. Umowa nuklearna między Iranem a wielkimi uprawnieniami z 2015 r. Zgodnie z umową sankcje nałożone na Iran zostały złagodzone w zamian za ograniczenie jego działalności nuklearnej. Teheran przestał przestrzegać porozumienia w odpowiedzi na rezygnację USA i znacznie postępowała w rozwoju jądrowym.