94 dni na dryf. Peruwiański rybak przeżył, jedząc karaluchy i myśląc o matce
Republika / YouTube
W wieku 61 lat poszedł na Boże Narodzenie, sylwestra i… 3 miesiące całości. Został uratowany w tym tygodniu w dobrej kondycji fizycznej – po 94 dniach jedzenia karaluchów i ptaków.
Maximo Napa ma 61 lat i spędził trzy miesiące poza morzem. Peruwiańczyk został znaleziony we wtorek przez ekwadorski statek, spływający z wybrzeży Chimbot.
„Nie chciałem umrzeć za moją matkę. Mam dwumiesięczną wnuczkę-przylgnęłem do niej. Każdego dnia myślałem o mojej matce – powiedziała Napa we łzach, cytowana przez, kiedy została uratowana. I w ten sposób pozostał przy życiu, myśląc o rodzinie.
Peruwiańczyk przeżył 94 Dias W małym statku rybackim, który niekontrolował i ostatecznie skończył na wysokim morzu, gdzie nie mógł odejść, dopóki nie został uratowany – skończył do Ekwadoru.
Samotna na małej łodzi (bez współczynnika radiowego lub jedzenia), spędziła Boże Narodzenie i Nowy Rok w lewej stronie 7 grudnia portu San Juan de Marcona, gdzie poruszała się mimowolnie z powodu Złe warunki pogodowe i silny prąd.
Liczy się, liczy się to karaluchy, ptaki, a nawet żółw. Do picia użyłem wody deszczowej. Został wypisany w sobotę ze szpitala przybrzeżnego miasta Paita w Peru.
„Pan. Napa przybyła w dobrej kondycji fizycznej. Mógł chodzić, myć się. Zszokowany, ale w dobrym stanie fizycznym ”– powiedział kapitan Porto, Jorge González.
„To cud, że znaleziono mojego ojca” – powiedziała jego córka Ines Napa dla stacji radiowej. „My, jako rodzina, Nigdy nie tracimy nadziei znaleźć to.